Korzystając z pięknej, zaskakująco słonecznej listopadowej pogody, klasa I wyruszyła na kolejną przygodę w ramach innowacji pedagogicznej „Czas w las”. Tym razem celem wyprawy było… środowisko naturalne bobrów!
Dzieci na własne oczy zobaczyły, dlaczego mówi się, że bobry to najlepsi architekci wśród zwierząt. Obserwowały, jak potrafią zmienić małą rzeczkę w szerokie rozlewisko, jak wykorzystują gałęzie, błoto i kamienie, by stworzyć tamy, które naprawdę działają.
Mali odkrywcy odszukiwali ślady ich pracy, charakterystycznie ścięte pnie drzew, wydeptane ścieżki, wodne „budowle”, które wyglądały jak fragment baśniowego świata.
Zainspirowani bobrzą pomysłowością, dzieci podjęły nawet próbę zbudowania własnej mini tamy, pełnej kreatywności, współpracy i śmiechu.
Była też chwila ciszy… tej wyjątkowej, jesiennej, jakby las opowiadał swoje historie. Dzieci wsłuchiwały się w liście szeleszczące pod stopami, w stukot dzięcioła, w szum wiatru kołyszący korony drzew.
I jednogłośnie stwierdziły to, co dorośli odkrywają dopiero po latach:
las to najlepsze i najprzyjemniejsze miejsce do ćwiczeń integracji sensorycznej.
Tu każdy zmysł budzi się do życia.
Ta wyprawa zostawiła w sercach uczniów coś więcej niż tylko wiedzę, zostawiła zachwyt, spokój i uważność, których nie da się nauczyć w żadnej sali lekcyjnej.
Teraz wszyscy z niecierpliwością czekamy na zimę...
…i kolejną leśną przygodę, która dopisze następny rozdział w naszej przygodzie „Czas w las”.